Jak już podawaliśmy, wójt Zbigniew Szczepański postanowił wystąpić do Rady Gminy Chojnice o umorzenie pierwszej raty podatku rolnego wszystkim jego płatnikom, jako odpowiedź na postulaty protestujących rolników. Jednak będzie inny sposób.
Włodarz gminy Chojnice, by ulżyć ok. 1000 rolnikom, zdecydował, że za zgodą Rady Gminy Chojnice im wszystkim umorzy pierwszą ratę podatku rolnego. Skutkowałoby to obniżeniem wpływów do budżetu o ok. 550 tys. zł. Po szczegółowej analizie prawnej okazało się jednak, że taka „hurtowa” decyzja jest niemożliwa. Takie umorzenia, których w skali roku wójt Zbigniew Szczepański do tej pory dokonywał od 5 do 10 razy, prawo dopuszcza tylko na indywidualny i dość skomplikowany wniosek. Szczegółowo go omówiła na wczorajszej (7.03) konferencji prasowej Skarbnik Gminy Iwona Lewandowska. W tej sytuacji władze gminy zdecydowały wrócić do postulatu protestujących rolników, który został przekazany do UG 20 lutego. Wnioskowano w nim o obniżenie podstawy naliczania podatku rolnego, który pod koniec 2023 roku Rada Gminy Chojnice przyjęła w wysokości 75 zł za 1 kwintal (100 kg) żyta. - Na najbliższej sesji Rady Gminy będzie nowelizacja tej uchwały. Proponujemy obniżenie tej stawki z 75 zł na 60 zł. Da to ten sam skutek finansowy dla rolników i budżetu gminy. Niestety, ale ponowna wysyłka nowych decyzji podatkowych będzie nas kosztowała kilkadziesiąt tys. zł, gdyż trzeba to zrealizować jak list polecony z potwierdzeniem odbioru – przekazał Zbigniew Szczepański.
Na konferencji prasowej w UG obecny był także lider protestujących rolników, którzy przenieśli się z DW 240 k.Pawłowa na początek obwodnicy miasta od strony Czerska, Krzysztof Beski. Przekazał, że aktualnie zamierzają blokować to miejsce do 20 marca. Możliwe jest skrócenie tego, ale o ile rozmowy z rządem przyniosą pozytywny efekt. Jeśli tak nie będzie, protest będzie kontynuowany i po 20 marca.
Więcej w nagraniu video z konferencji prasowej w Urzędzie Gminy.
Na slajdzie ze Skarbnik Gminy i wójtem rolnik Krzysztof Beski.
