Piotr Szubarczyk o walkach pod Krojantami i filmie Tajemnice Westerplatte

Dodane: 2018-09-14

Wczoraj (13.09) w salce parafialnej przy ul. Wiśniowej członkowie chojnickiego koła Civitas Christiana spotkali się z historykiem z Instytutu Pamięci Narodowej Piotrem Szubarczykiem. Głównym tematem prelekcji były walki pod Krojantami w dniu 1.09.1939. 

Nie zabrakło także dygresji w sprawie wojny obronnej we wrześniu 1939,  przygotowania Polski do tych walk, komentarza w sprawie filmów "Tajemnice Westerplatte" i "Lotna", obchodów rocznicy wybuchu II wojny światowej w Starogardzie Gdańskim czy o treściach napisów na tablicach i pomnikach dotyczących zbrodni niemieckich podczas okupacji polskich ziem podczas II wojny światowej. Relacja zawiera obszerne fragmenty prelekcji, która trwała ok. 1,5 godziny.

0.00 - "To nie była kampania wrześniowa, a wojna obronna 1939"; "Polska miała bardzo dobry plan prowadzenia walk w niej, ale zakładał on wspólną walkę z Niemcami Anglii i Francji".

5.05 - o filmie "Tajemnica Westerplatte"; "W tym filmie mjr. Sucharski to tchórz, który się boi, któremu toczy się piana z ust. Trzeba go przywiązać do łóżka. Żołnierze próbują zdezerterować, tylko nie wiedzą jak. W pewnym momencie sikają na godło. Kilku tchórzy ucieka, są złapani i rozstrzelani. Co - za przeproszeniem - bydlak to wymyślił?!"

14.08 - o obronie w 09/1939 Wizny przed tym samym korpusem pancernym gen. Guderiana, który wcześniej był pod Krojantami.

19.20 - o walkach i szarży pod Krojantami; cytowano fragmenty tomu 21 Wielkiej Księgi Kawalerii Polskiej Lesława Kukawskiego oraz pracy Piotra Dziubińskiego (od 27.25); "szarża ma znaczenie przede wszystkim symboliczne"; "do jej rozpowszechnienia przyczynili się niemieccy żołnierze z aparatami fotograficznymi";  

36.09 - "To legenda hitlerowska, że polscy ułani z szablami i lancami walczyli z czołgami. Potem propaganda komunistyczna PRL weszła w buty tej hitlerowskiej i gadała to samo. Wojciech Żukrowski pisze "Lotną" i tam jest też taka scena. Film nakręcony przez człowieka niespełna rozumu. Nazywał się Andrzej Wajda."

37.10 - o obchodach rocznicy wybuchu II wojny w dniu 1.09.2018 w Starogardzie Gdańskim. "O 4.45 przy pomniku 11 harcerzy, którzy zginęli w II wojnie św., było ponad 100 osób, w tym i harcerze. Po syrenie strażackiej myślałem, że będzie hymn harcerski, ale był ... hymn KOD-u! Muzykę do niego napisał w 1980 Przemysław Gintrowski, a słowa Natan Tenenbaum."

43.20 - o książce "Zbrodnie pomorskie", która przedstawia zbrodnie niemieckie na ziemiach pomorskich w czasie II wojny światowej; "Na nas nie napadli naziści i staliniści, a Rzesza Niemiecka i Związek Radziecki." "Nie używajcie tych głupich określeń na jakichkolwiek tablicach pamiątkowych, inskrypcjach. Powinna być na nich informacja - zamordowani przez Niemców."

46.50 - Zbigniew Reszkowski wspomina współpracę chojnickiego duchowieństwa i opozycji w latach 80-tych z rodzinami ułanów z 18 pułku z Grudziądza; "Na konferencji w Krojantach usłyszałem bzdury o płk. Mastalerzu. (...) Opowiadała je osoba, która prowadziła prelekcje - pan Eichler."

Pożegnanie Piotra Szubarczyka przez szefową koła Marię Beger.

Tagi: