Jedno z pytań od mieszkańców osiedli Hallera i Bursztynowym na dzisiejszym (25.04) zebraniu sprawozdawczo - wyborczym Samorządu Mieszkańców nr 4 dotyczyło smrodu nękającego od dawna tamten rejon Chojnic.
Według burmistrza Arseniusza Finstera winowajcą jest miejska oczyszczalnia i operacja przerabiania osadów. Odbywa się to pod wiatą (na miniaturce video, zdjęcie ze strony Miejskich Wodociągów), która ma zostać przebudowana w zamkniętą halę. Termin realizacji nie jest jeszcze ustalony. Zdaniem mieszkańców smród ma pochodzić z ubojni zakładów mięsnych Andrzeja Skiby, które są zlokalizowane niedaleko osiedla Igły. Burmistrz zadeklarował doprowadzenie do obecności na spotkaniu z mieszkańcami poszkodowanych osiedli szefów zakładów mięsnych, mleczarni z ul. Igielskiej oraz Miejskich Wodociągów.
Na zebraniu z lokalnych mediów byli tylko dziennikarze Chojnice TV i Czasu Chojnic.