Fetor z oczyszczalni ścieków jest nienaprawialnym alertem

Dodane: 2019-08-14

Wiceburmistrz Adam Kopczyński przedstawił przedwczoraj (12.08) na konferencji prasowej podsumowanie dwumiesięcznego funkcjonowania portalu i aplikacji pn. NaprawmyTo.

Na ten dzień 114 alertów miało status "naprawiony", ale część z nich, to tematy przekazane poza ratusz i służby komunalne. Z reguły dotyczą zarządców dróg powiatowych i wojewódzkich. Wiceburmistrz zapewnił, że także te sprawy są monitorowane przez ratusz i o postępie prac w ich załatwieniu jest informowany zgłaszający. Otwartych alertów było 14, w trakcie naprawiania 7. Screen jednego z nich jest miniaturką video artykułu. Sprawa zepsutej "chuśtawki" na placu zabaw przy ul. Rzepakowej 8 została zgłoszona 21.06.2019, czyli prawie dwa miesiące temu. Grupa alertów w kategorii "nie będą naprawiane" liczyła w dniu 12.08 17 pozycji. Dziś (14.08) ma 26. Sporo w niej alertów zgłaszanych przez mieszkańców osiedla Bursztynowego narzekających na fetor dochodzący z terenu miejskiej oczyszczalni w Igłach. Adam Kopczyński zapewnił, że problem zostanie rozwiązany, gdy znajdzie się kilka milinów złotych na m.in. membranę na kompostownik. Natomiast my znaleźliśmy i takie zgłoszenie "nienaprawialne": "Całe miasto rozkopane. Przez Chojnice teraz jedzie się 40 minut. Upały jak diabli, kogoś tam w ratuszu powaliło?"

Wiceburmistrz zapowiedział kontynuowanie akcji promocji NaprawmyTo po rozpoczęciu roku szkolnego w szkołach średnich. Burmistrz Arseniusz Finster dodał, że warto niekiedy samemu coś naprawić i jako przykład podał swoją osobę. W minioną niedzielę zauważył wysypane śmieci z kosza na placu Jagiellońskim. Samodzielnie je pozbierał i następnie wydał zalecenie umycia wszystkich koszów na śmieci w Chojnicach.

Tagi: