Jak już pisaliśmy, miejska komisja grantowa w Chojnicach rozdzieliła dotacje na 2022 rok dla klubów sportowych. Jednym z najbardziej niezadowolonych z decyzji tej komisji jest Chojnicki Klub Sportowy Kolejarz, który istnieje od 1926 roku.
Przypomnijmy, że „Kolejarz” złożył 6 wniosków (udział w zawodach biegaczy z sekcji Florian, szkolenie dzieci i młodzieży w sekcjach piłki nożnej i lekkoatletyki, udział w turniejach piłki nożnej dzieci i młodzieży, organizację biegów strażackich oraz na grę w III lidze koszykówki) na łączną kwotę 266 tys. zł. Otrzymali 46 tys. zł, czyli 17,3% wnioskowanych kwot. Chojniczanka otrzymała 175 tys. zł (42% z wniosków), ChKŻ przyznano 125 tys. zł (58% z wniosków).
Na profilu FB Kolejarza możemy przeczytać takie „informacje, nie opinie” klubu: „Na wypłaty dla trenerów, wyjazdy na mecze oraz sprzęt sportowy dla 10 młodzieżowych drużyn na cały 2022 rok otrzymaliśmy z Miasta Chojnice 33 500 zł z wnioskowanych 180 000 zł, tj. ok. 18,5%. Daje to niecałe 3000 zł na miesiąc na 10 drużyn, czyli 300 zł na drużynę.” Jeden z członków Zarządu klubu tak tę informację skomentował: „Dramat jest w tym, że utrzymanie 11 trenerów, to raptem 100 tys. zł rocznie. Opłaty za sędziów, zgłoszenia, to ponad 20 tys zł; transport m.in. do Gdańska, Gdyni, Słupska czy Ustki, to ponad 30 tys. zł, a po inflacji i podwyżkach nie wiadomo czego oczekiwać. Plus wody, piłki, jakiś sprzęt sportowy, to już minimum 20 tys zł. Razem około uczciwe 170 tys. zł i więcej.… Masakra, masakra. Fajnie, jakby ktoś z miasta miał odwagę do tego odnieść się!!!”.
Kolejna „informacja, nie opinia” na FB Kolejarza: „Na drużynę koszykówki grającą w III lidze na 2022 rok otrzymaliśmy z Miasta Chojnice 3 000 zł z wnioskowanych 25 000 zł, tj. 12%.”. Jeden z 24 komentarzy pod tym newsem: „Ja bym nie brał, niech dołożą do ciepłej trawy.”
Na profilu FB wcześniej wspomnianego członka Zarządu Kolejarza znaleźliśmy takie słowa: „Mieliśmy nadzieje, plany i chęci rozwoju. Mam nadzieję, że te 250 dzieci czynnie zgłoszonych do lig PZPN razem z rodzicami zrozumieją sytuację, w jakiej będzie za parę miesięcy ChKS Kolejarz. 11 drużyn juniorskich i 2 seniorskie, największy klub piłkarski zaraz po MKS Chojniczanka w promieniu 70 km został doceniony i obdarowany na 33 500 zł na szkolenie dzieci. Dla porównania. Borowiak Czersk - 109 tys. zł na 6 drużyn, Brda Rytel – 79,5 tys. zł. Jestem daleki od zabierania komukolwiek dotacji, ale czy nie można było ich zwiększyć? Kieruję to pytanie do burmistrzów Arseniusza Finstera i Adama Kopczyńskiego. Bo wychodzi na to, że granty zostały przepisane z zeszłego roku kropka w kropkę. Po co ta komisja?”.
Poszliśmy „tropem” zasugerowanym przez działacza Kolejarza i zajrzeliśmy do BIP UM w Czersku i porównaliśmy nakłady na sport w sąsiedniej gminie z tymi w Chojnicach. Budżet Chojnic w 2022 ma wydatki w wysokości 233 mln zł, na granty sportowe na razie wydano 508 tys, czyli 0,22% całego budżetu. Gmina Czersk w budżecie na 2022 ma wydatki na poziomie 124 mln, na granty sportowe przekazała do tej pory 424 tys, czyli 0,34%. Proporcjonalnie do wielkości budżetów, jest to około połowę więcej. Oprócz Borowiaka i Brdy Rytel na liście beneficjentów są m.in.: II-ligowy zespół piłki ręcznej Handball Czersk – 53 tys. zł; dla Ludowego Uczniowskiego Klubu Sportowego „Pol” na realizację programu „Jestem czerszczanką – gram w ręczną” jest także 53 tys. zł; dla Stowarzyszenia Aktywna Dwójka „Barka” na szkolenie w SP chłopców w piłce ręcznej jest kwota 41,6 tys. zł.
Mamy nadzieję, że w ewentualnej "dogrywce" konkursu grantowego klub Kolejarz nie będzie potraktowany po macoszemu i nie będzie miał potrzeby szukania pomocy na siepomaga.pl.
Foto przedstawia siedzibę ChKS Kolejarz przy ul. Lichnowskiej 1 w Chojnicach.
