Do `śmierci` jesiona przy dworcu przyczyniły się korniki

Dodane: 2023-03-06

Od sprawy wycinki jesiona, który rósł do niedawna przy nowym dworcu autobusowym, rozpoczęła się dzisiejsza (6.03) konferencja prasowa burmistrza Chojnic Arseniusza Finstera. Po jego wycięciu okazało się, że drzewo jest zaatakowane przez korniki.

Niestety, próby ratowania jesiona przez Ogrodnika Miejskiego Waldemara Spichalskiego, który rósł przy ul. Towarowej, a od niedawna na terenie nowego dworca autobusowego, zakończyły się fiaskiem. W ubiegłym tygodniu ten pomnik przyrody został wycięty ze względu na zagrożenie dla pieszych i samochodów. W jego miejsce, o ile uda się usunąć resztę pnia z korzeniem bez naruszenia podziemnych instalacji, ratusz zamierza posadzić możliwie największe drzewo. Jeśli nie będzie to możliwe, pozostanie stan po wycince oraz zostanie wykonany dookolny zieleniec.

- Po ścięciu jesiona została przeprowadzona jego analiza dendrologiczna. Okazuje się, że głównym winowajcą jego „śmierci” jest wielka inwazja kornika. Nie są więc prawdą wcześniejsze oskarżenia, że drzewo uschło, bo prowadzone w jego pobliżu prace inwestycyjne przyczyniły się do tego poprzez obniżenie lustra wody. Podobną sytuację zaobserwowaliśmy na kilku jesionach, które rosną w Dolinie Śmierci. Niewykluczone, że też będą musiały być wycięte – martwi się burmistrz Arseniusz Finster.

Slajd, to screen z Google Street View z 09.2019. Jest na nim ul. Towarowa z jesionem. 

Tagi: