Niedawno w Centrum Edukacji Przyrodniczej Parku Narodowego „Bory Tucholskie” w Chocińskim Młynie odbył się kolejny wykład z cyklu Czwartkowe spotkania z przyrodą. Tematem był „Bóbr – gatunek zwornikowy”.
Wygłosił go dr hab. Adrian Zwolicki prof. Uniwersytetu Gdańskiego. Bóbr europejski uważany jest za największego gryzonia półkuli północnej, Eurazji. Po II wojnie światowej został prawie całkowicie wytępiony. Na szczęście, dzięki wdrożonym działaniom reintrodukcji tego gatunku, możemy obserwować, powrót bobra w jego naturalne siedliska.
Kiedyś był gatunkiem łownym, pozyskiwano jego mięso oraz futro. Bóbr to gatunek ziemnowodny, roślinożerny, długowieczny. Okazuje się, że jego aktywność nocna wcale nie wynika z cech biologicznych - jak to ma miejsce u typowych nocnych zwierząt - a jest to przystosowanie do życia obok człowieka. Wiosną, latem głównym pożywieniem bobrów są rośliny zielne. Doliczono się ok. 450 gatunków roślin, które zjadają te gryzonie. Zimą natomiast kluczowym ich pożywieniem są rośliny drzewiaste lub krzewy. Większości są to drzewa i krzewy liściaste np. Leszczyna, Wierzba. Ale preferencje gatunków drzew zmieniają się w zależności od dostępności gatunkowej Baczny obserwator przyrody może zauważyćy ślady aktywności bobrów np.: tamy, żeremia, kanały, nory czynne, tropy, kopce, ślizgi, cięcia nowe lub stare.
Okazuje się, że bóbr nie potrafi pozbyć się wody z furta, dlatego w minusowych temperaturach nie opuszcza nor. Podczas wykładu mogliśmy zobaczyć film z fotopułapki, na którym bóbr zgryzał drzewo. Dowiedzieliśmy się, że nie należy zbliżać się do bobrów, ponieważ mogą nas zaatakować. Pamiętajmy jednak, że ta zasada dotyczy wszystkich dziko żyjących zwierząt, które w kontakcie z człowiekiem mogą się czuć zagrożone i stać się niebezpieczne. Bóbr potrafi wpływać na całe ekosystemy, wręcz je zmieniać. Dlatego warto go bliżej poznać.
Temat przypadł uczestnikom spotkania do gustu, zadawali pytania, a także niektórzy podzielili się swoimi obserwacjami.
PN BT
