W sobotę 22 marca 25-osobowa wycieczka mieszkańców Bydgoszczy przyjechała pociągiem do naszego miasta, by je zwiedzać. Spora część uczestników przyznała się, że są u nas pierwszy raz. Wyprawę zorganizował Piotr Weckwerth, właściciel firmy „Turystyka bez filtrów”.
Planował, że znajdzie chętnych tylko na jedną wycieczkę do miasta, które do 1998 było w województwie bydgoskim, ale zabrakło szybko miejsc także i na II turą w niedzielę 23 marca. Przekazał nam, że i w kwietniu zorganizuje kolejowe wyjazdy do Chojnic.
Przywitaliśmy bydgoską ekipę na IV peronie nie tylko w imieniu portalu Chojnice TV, ale i prezesa Promocji Regionu Mariusza Palucha, którego zaprosiliśmy na dworzec kolejowy. Z powodu swego wyjazdu nie mógł być obecny, ale za naszym pośrednictwem przekazał dla turystów kolejowo – pieszych zestawy turystycznych mapek centrum Chojnic oraz powiatu chojnickiego. Wystarczy ich i dla niedzielnej ekipy.
Oczywiście zwiedzanie miasta rozpoczęto od budynku dworca kolejowego. Zaczął go poznawać od 1993 roku, kiedy to pierwszy raz z rodzicami przyjechał pociągiem do Chojnic. Jego mama pochodzi z naszego powiatu. Warto dodać, że jego ojciec Marek był dziennikarzem Gazety Pomorskiej i organizatorem spływów kajakowych. Stwierdził, że jest pod wielkim wrażeniem niedawnej rewitalizacji dworca, ale smucą pustostany w części parterowej. Dodał, że gdy kilka tygodni temu był w poczekalni przez godzinę, to widział oprócz małżonki tylko trzy osoby. I każda z nich chciała od niego pożyczyć drobne pieniądze. W poznawaniu historii dworca i węzła kolejowego p.Piotra wspomagał Damian Otta, prezes Stowarzyszenia Miłośników Kolei.
Kolejnym etapem wycieczki był park 1000-lecia. Pierwszym przystankiem tam był obelisk poświęcony Ottonowi Weilandowi. Następnym pomnik wojny 13-letniej i figura Piotra Dunina. Wspólnie już zwiedzaliśmy kolejne miejsca centrum Chojnic, jak konwikt (dziś Zespół Szkół Katolickich). Tam bydgoszczanie robili zdjęcia … tablicy informacyjnej o tym obiekcie, gdyż określono na niej, że lata 1518 – 1527, to … II połowa XIV wieku. Zatrzymaliśmy jeszcze na ul. Sukienników vis-a-vis dawnej Fabryki Wódek Kazimierskiego; pod gmachem Starostwa Powiatowego oraz przy Bramie Człuchowskiej i złomorzeźbie tura autorstwa Jarosława Urbańskiego. Tam przeprowadziliśmy z Piotrem Weckwerthem wywiad, a wycieczkowicze udali się na przerwę obiadową. W drogę powrotną do Bydgoszczy wyjechali o 17.07.
Więcej w naszej relacji video oraz w fotogalerii. Jeśli ten tekst okazał się ciekawy, to zachęcam do postawienia mi "kawy"! - https://buycoffee.to/jerzyerdmanchojnice