Piłkarze Kolejarza Chojnice, tak jak pozostałe kluby A-klasy, powinni być już po dwóch wiosennych kolejkach. Zamiast tego drużyna prowadzona przez Damiana Trzebińskiego cierpliwie czeka na start ligi i pierwszy mecz ze Szpakiem Skórcz. Wszystko oczywiście przez wstrzymanie rozgrywek z powodu koronawirusa.
Okres zimowy drużyna trenera Damiana Trzebińskiego przepracowała bardzo intensywnie. Treningi siłowe, kondycyjne oraz te typowo piłkarskie przeplatane były meczami sparingowymi. Tych Kolejarz oficjalnie rozegrał aż dziewięć. Zaczęło się od przegranej z Hubertusem Biały Bór 2:5, następnie Kolejarz odniósł zwycięstwa z Chojniczanką Chojnice U17 2:0, Unią Presto Stal Klawkowo 8:1 oraz zremisował z Krajną Sępólno 2:2, Piastem Człuchów 4:4 i Kamionką Kamień 2:2. Na koniec przygotowań zespół trenowany przez Damiana Trzebińskiego pokonał Tęczę Brusy 2:1 i Rawys Raciąż 5:0 oraz tuż przed „zawieszeniem sparingów” uległ rezerwom Chojniczanki 3:4.
Trener podczas treningów i sparingów miał do dyspozycji całą kadrę, dawał szansę gry również juniorom. Do Kolejarza w przerwie zimowej dołączyli Damian Ryngwelski i Mariusz Jączyński z Nowych Nowa Cerkiew oraz Mateusz Sikorski i Szymon Jurak z Chojniczanki Chojnice. Odszedł na wypożyczenie do Borowiaka Czersk Jakub Gronowski.
Po rundzie jesiennej zespół Kolejarza jest w znakomitej pozycji startowej. Drużyna z ulicy Lichnowskiej zajmuje bowiem drugie miejsce w tabeli A-klasy, również premiowane awansem do V ligi. Do lidera Styny Godziszewo Kolejarz traci dwa punkty, a nad trzecim KS Skorzewo ma przewagę sześciu punktów. Jesienią Kolejarz przegrał tylko raz – na boisku lidera w Godziszewie oraz dwa razy zremisował. Co ciekawe, w dwóch ostatnich kolejkach jesieni.
Tekst i zdjęcie - KS Kolejarz Chojnice.
