Wczoraj (15.10) odbyły się wybory do Sejmu i Senatu oraz referendum. Wg sondażowych wyników najwięcej głosów uzyskał PiS 36,8 proc. oraz KO 31,6 proc. W Chojnicach w momencie publikacji tego tekstu (14.45) nie są znane końcowe wyniki. Mamy je z obwodu nr 16 z siedzibą na Modraku.
Głosowanie zakończyło się tam, mimo wcześniejszych sporych kolejek, zgodnie z planem, czyli o 21.00. Frekwencja wyborcza wyniosła 76%, a referendalna 30,76%. Lista KO otrzymała 545 głosów (32,3%). Bożena Stępień uzyskała 169 głosów. PiS – 295 głosów i 17,48%, Aleksander Mrówczyński – 145. Lewica – 114 i 6,75%. Trzecia Droga – 171 głosów (10%). Leszek Zawadzki – 10. Konfederacja – 96 i 5,69%. Marcin Wałdoch – 19.
Komisja zakończyła swą pracę w poniedziałek 16.10 około g. 12.00. Z osobistych obserwacji w dniu wyborów zauważyliśmy w tym lokalu (rano po 9.00), że w niewielkim korytarzu w zapleczu socjalnym udało się ustawić trzy stoły dla 3 członków komisji, którzy wydawali karty do głosowania. W opróżnionej szatni obok stanęły 3 kabiny do głosowania. Jak ustawiła się dwuosobowa kolejka i stały 3 osoby przy punktach z listami, to już nikt nie mógł wejść do środka. Ok. 18.30 wykonaliśmy zdjęcie w artykule. Kolejka kończyła się na chodniku przy parkingu poza terenem Modraka.
Jak przekazał nam jeden z członków tej komisji, najwięcej problemów było z opracowaniem wyników referendum. Z braku miejsca na stołach głosy liczyli ... na podłodze. Swoje "lokalowe" spostrzeżenia przekazaliśmy burmistrzowi Arseniuszowi Finsterowi jeszcze w wyborczą niedzielę w komentarzu pod jego zdjęciem przy urnie umieszczonym na jego profilu na FB. Tak odpowiedział: "Zbieramy opinie, będziemy myśleć o innym. Szczerze nie pierwszy raz odbyły się tam wybory i nie było uwag co do lokalu. Dziękuję za informacje, będziemy analizować wszystko po wyborach."
